Branża ubezpieczeniowa nie szczędzi na reklamę. Od kwietnia 2015 wydano tu bowiem ponad 92,56 mln złotych na promocję swoich produktów. W porównaniu z poprzednim kwartałem, wydatki te wzrosły o 50%. Raport przeprowadził Instytut Monitorowania Mediów.
Najważniejsza w tym kwartale była dla ubezpieczycieli komunikacja. Najwięcej wydał Generali, który przeznaczył w tym kwartale na reklamę 15 mln złotych. Promowano przede wszystkim bezpieczną jazdę i zachęcano do kontaktu z agentami w celu uzyskania atrakcyjnych zniżek. A to wszystko było pokazywane w atrakcyjnych spotach. PZU na reklamę przeznaczył 9,9 mln złotych i również zajął się motoryzacją. Do swojego spotu zatrudnił Marcina Dorocińskiego, popularnego aktora, który zachęcał do wykupienia OC w opcji z bezpośrednią likwidacją szkody. Na promocję bezszkodowej jazdy Proama wydała 9,7 mln złotych. ING przeznaczyło 9,6 mln złotych na zaprezentowanie nowej nazwy banku, którą ma być Nationale-Nederlanden. W spotach reklamowych promowano również walkę z rakiem oraz ubezpieczenie na wypadek zachorowania na chorobę nowotworową.
Wśród internautów największym zainteresowaniem cieszyły się spoty PZU. Pozytywnie został oceniony pilotażowy program dla najmłodszych „PZU ulubiona zabawka”, który ma za zadanie wyjaśnić dzieciom jak działa ubezpieczenie. Bardzo dużą popularność w analizowanym kwartale wśród internautów w kontekście PZU miał film ujawniony przez Zbigniewa Stonogę o politycznych układach podczas nocy poprzedzającej wybuch afery PZU w 2002 roku.