Włamanie do domu a odszkodowanie. Bez względu na sposób włamania do domu- czy za pomocą łomu, kamienia czy systemu komputerowego- ubezpieczyciel powinien wypłacić ubezpieczonemu odszkodowanie.
Podpisując jakąkolwiek umowę ubezpieczenia należy dokładnie przeczytać OWU czyli Ogólne warunki ubezpieczenia. To w nich zapisany jest zakres ubezpieczenia i wyłączone sytuacje, w jakich odszkodowanie nie będzie wypłacone. To dotyczy także ubezpieczenia domu przed kradzieżą z włamaniem, które teoretycznie zawsze powinno być objęte ochroną, są jednak wyjątki. W OWU zapisanych jest bowiem szereg wytycznych i uwarunkowań dla sytuacji aby możliwe było ubezpieczenie mieszkania i uzyskania odszkodowania w razie włamania. Aby w pełni zrozumieć jakie zapisy są w OWU wyszczególnione, warto poznać definicję włamania, która określa działanie polegające na bezprawnym zaborze przedmiotu należącego do ubezpieczonego w celu przywłaszczenia go poprzez usunięcie aktualnych zabezpieczeń nieruchomości za pomocą siły fizycznej, narzędzi, które pozostawiły ślady włamania lub otworzenia zabezpieczeń kluczem, który sprawca włamania posiadł przez kradzież.
Jeśli osoba posiada nowoczesny system zabezpieczenia nieruchomości, opisane sposoby włamania mogą wydawać się nieodpowiednie. Pomagają one ochronie mienia, jednak na włamywaczu wzmagają inne sposoby wtargnięcia do pomieszczenia.
Co jednak zrobić w sytuacji gdy dokonano włamania, widoczne są straty w majątku ubezpieczonego a nie ma śladów włamania? Taką sytuację opisano w serwisie gdzie ubezpieczyciel stwierdził, że włamanie, po którym nie było śladów nie było kradzieżą z włamaniem zgodnie z wpisem w OWU. Co więcej, decyzji ubezpieczyciela nie zmieniło nawet oświadczenie Policji o rzeczywistym zniknięciu sprzętów z nieruchomości. Mimo wezwania do spełnienia obowiązku wypłaty odszkodowania w trybie dobrowolnym, ubezpieczyciel odmówił jego spełnienia i sprawa zeszła na tor sądowy. Przedstawiciel tak wypowiedział się na temat sytuacji: „ Sąd zauważył, że zawarta mowa ubezpieczenia , nie zdefiniowała pojęcia właśnie tego ostatniego, a analiza treści umowy nie daje podstaw do utożsamienia jej ze śladami przełamania zabezpieczeń, jedynie w postaci zniszczeń, bądź uszkodzeń tych zabezpieczeń. Mimo interpretacji kradzieży z włamaniem i należącej do tego kradzieży z włamaniem nie było miejscu śladów włamania. Sąd przyjął jednak za nie każde zewnętrzne ślady forsowania zabezpieczeń”
Ekspert podpowiada, że nie każde włamanie musi być wykonane z użyciem siły fizycznej wraz z widocznymi śladami włamania, na co zgadza się również Ubezpieczalnia zawierając odpowiednie zapisy w OWU. Według nich, włamanie ma miejsce gdy sprawca kradzieży dokonuje włamania fizycznie oraz także w sytuacji gdy przełamuje zabezpieczenia za pomocą narzędzi, nie tylko tradycyjnych, ale także wszystkie inne technologie, które pozwalają na niezgodne z wola właściciela sterowanie systemem zabezpieczeń. Klient walczący o swoje prawa, otrzymał należyte odszkodowanie wraz z odsetkami.
Postęp technologii wymusił przyjęcie, że włamanie nie musi być połączone z użyciem siły fizycznej i uszkodzeniem mienia. Uszkodzenia mogą być mało widoczne dla przeciętnego obserwatora.