Gdzie dwóch ubezpieczycieli się bije, tam klient korzysta
Jeszcze kilka miesięcy temu eksperci w branży ubezpieczeniowej zapowiadali wzrost cen ubezpieczenia OC. Jak do tej pory nie sprawdzają się te słowa z czego zadowoleni mogą być sami kierowcy. Zaobserwować możemy sytuację wręcz odwrotną. Aby zdobyć jak największą ilość klientów agencje ubezpieczeniowe zasypują nam promocjami i upustami. I jak tu nie być zadowolonym?
Co zyskujemy na walce ubezpieczyciela o klienta?
Rynek ubezpieczeń pełen jest ofert na ubezpieczenia OC, agencję muszą wiec rywalizować o każdego klienta starając się zachęcić go do skorzystania z właśnie ich oferty. My jako kierowcy w takiej sytuacji stoimy na lepszej pozycji, nie grożą nam bowiem podwyżki. Składki ubezpieczeń idą w dół, ubezpieczyciele regularnie obniżają wysokość składki aby zyskać dodatkowych klientów co przełoży się dla nich na zysk. Co prawda będzie on mniejszy ale to zawsze zysk a agencja musi na siebie zarabiać. W niedalekiej przyszłości wysokość składki może wzrosnąć ale póki co raczej to nam nie grozi.
Bardzo często możemy spotkać się z rozmaitymi dodatkami do zakupionej polisy. Często w multi agencjach ubezpieczeniowych ludzie pytają o takie dodatki jak auto zastępcze, zielona karta, assistance czy kilka innych. Coraz częściej uzyskujemy dodatkowe opcje podczas kupowania polisy ubezpieczeniowej. Ustawa o obowiązkach ubezpieczyciela komunikacyjnego nie mówi o tym, że ubezpieczyciel ma prawo zapewnić nam auto zastępcze czy holowanie pojazdu, korzystając z bonusów możemy dużo zaoszczędzić i zyskać większe bezpieczeństwo na drodze.
Aby nie dostać kota w worku musimy dokładnie zapoznać się z treścią umowy. Często mogą zostać skonstruowana podchwytliwie o atrakcyjna oferta przerodzi się w bardzo kosztowną usługę.